Jak tak człowiek w ciszy i samotności dzierga, to różne mu myśli przez głowę przelatują. Moje w końcu uczepiły się tytułów filmów, tytułów które mogłyby odzwierciedlić nastawienie, które mam do tego zajęcia; Never Ending Story, Koszmar z Ulicy Wiązów, Masakra Piłą Mechaniczną czy też Mission Impossible.
Tak było jeszcze parę dni temu. Walczę dzielnie i niebawem wąsy skończę. Z każdym włoskiem idzie mi sprawniej.
Może nie taki diabeł straszny jak go malują..... :-)
poniżej na zdjęciu jestem jeszcze na początku przygody
fot. Aleksandra Główka
wąsik w połowie
niezwykle przydatne OKO CYKLOPA
wąsik w powiększeniu
Właśnie sobie wyobraziłam jakbym ja miała coś takiego tkać ^^ straszne. w takim skupieniu różne głupie myśli zaczęłyby mi przychodzić do głowy ;)
OdpowiedzUsuń